Nikt nie przeżył katastrofy samolotu, który leciał z Moskwy do Orska - poinformowała agencja TASS. Zginęło 71 osób, w tym 65 pasażerów i sześciu członków załogi.
Samolot AN-148 miał się rozbić w pobliżu Moskwy. Samolot Saratowskich Linii Lotniczych leciał z Moskwy do Orska, w obwodzie orenburskim, na południowym Uralu. Maszyna zniknęła z ekranów radarów kilka minut po starcie.
Na miejsce katastrofy udał się minister transportu Rosyjskiej Federacji Maksym Sokołow.