Nie będzie w środę decyzji NATO o tym, gdzie w Europie powstaną nowe dowództwa. O jedno z nich ubiega się Polska, a także Niemcy. Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg poinformował, że na spotkaniu w Brukseli ministrowie obrony NATO mają zaakceptować jedynie reformę struktury dowodzenia.
- Nie oczekuję, właściwie nie mamy w planach decyzji o geograficznej lokalizacji, czyli gdzie będą rozmieszczone dowództwa. Tę decyzję podejmiemy później. Jutro zdecydujemy o strukturze dowodzenia, geograficzna lokalizacja dowództw będzie jeszcze w tym roku - powiedział szef Sojuszu.
NATO zdecydowało się rozbudować struktury dowodzenia.
Ma powstać dowództwo atlantyckie, które będzie odpowiadać za bezpieczeństwo morskie. Drugie dowództwo które powstanie będzie logistyczne i będzie się zajmować przerzutem sił w Europie. O nie właśnie ubiegają się Niemcy. Uzupełnieniem dla niego ma być dowództwo armijne, a chęć goszczenia go u siebie zgłosiła właśnie Polska.
NATO zdecydowało się rozbudować struktury dowodzenia.
Ma powstać dowództwo atlantyckie, które będzie odpowiadać za bezpieczeństwo morskie. Drugie dowództwo które powstanie będzie logistyczne i będzie się zajmować przerzutem sił w Europie. O nie właśnie ubiegają się Niemcy. Uzupełnieniem dla niego ma być dowództwo armijne, a chęć goszczenia go u siebie zgłosiła właśnie Polska.