Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Ministrowie obrony NATO mają jeszcze w środę zdecydować o utworzeniu dwóch nowych dowództw. Jedno z nich znajdzie się w Stanach Zjednoczonych, a drugie w Europie, ale niemal na pewno nie w Polsce. Sprawa jest jednym z najważniejszych tematów spotkania szefów resortów obrony z krajów NATO, które rozpoczęło się w Brukseli.
Nowa struktura dowodzenia to konsekwencja zmian, które NATO wprowadza od czasu rosyjskiej aneksji Krymu. Nowe siły szybkiego reagowania, dodatkowe oddziały wojsk we wschodniej Europie oraz dwa nowe dowództwa mają w rezultacie podnieść bezpieczeństwo krajów Sojuszu.

Ministrowie mają dzisiaj przyjąć ogólny plan, na podstawie którego powstaną nowe dowództwa w Ameryce Północnej oraz w Europie. Mają one ułatwić sprawny przerzut wojsk i sprzętu przez Atlantyk lub na samym kontynencie europejskim. Prócz tego ma powstać też centrum do walki w cyberprzestrzeni. Lokalizacje dowództw nie są jeszcze znane.

- Nie mamy w planie decyzji geograficznych. Te podejmiemy w tym roku, ale nieco poźniej - zapowiadał przed spotkaniem sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Nieoficjalnie wiadomo, że dowództwo amerykańskie może być zlokalizowane w Norfolk, a jedynym kandydatem do europejskiego dowództwa logistycznego są Niemcy. Polska będzie starać się natomiast o dowództwo armijne, ale nie jest do końca jasne, czy w środę zapadnie decyzja o jego utworzeniu. Ostateczną akceptację dla wszystkich szczegółowych zmian ma dać zaplanowany na lipiec szczyt NATO w Brukseli z udziałem prezydentów krajów członkowskich.

Wojskowi planiści nieoficjalnie szacują, że po zmianach w strukturach dowodzenia Sojuszu pracować będzie co najmniej tysiąc osób więcej niż obecnie.

Po aneksji Krymu przez Rosję na przełomie 2013 i 2014 roku NATO zamroziło niemal wszystkie kontakty z Moskwą. Równocześnie w Sojuszu rozpoczęto proces wzmacniania obronności krajów, położonych w pobliżu Rosji. Utworzono nowe siły szybkiego reagowania, a do Polski i krajów bałtyckich wysłano dodatkowe oddziały wojsk.
Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty