Przewodniczącym najprawdopodobniej będzie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji - powiedział Dworczyk w TVN24. W sobotę do pomysłu powołania zespołu do spraw przeciwdziałania propagowaniu faszyzmu odniósł się premier Mateusz Morawiecki.

- Cieszę się, że podejdziemy do tego jeszcze bardziej w sposób ustrukturyzowany, ale chciałem zwrócić uwagę na pewne statystki. W Polsce jakichkolwiek wydarzeń na tle rasistowskim, ksenofobicznym, antysemickim zarejestrowaliśmy około stu, podczas gdy np. w Niemczech było ich blisko dwa tysiące, a we Francji było to ponad 1,5 tys. My nie mamy się czego wstydzić dziś, ale bardzo dobrze, że pan minister Brudziński chce uciąć łeb tej hydrze - powiedział Morawiecki.

W skład Zespołu wejdą przedstawiciele między innymi MSWiA, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuratora Krajowego. Według projektu w pracach Zespołu mogą brać udział również przedstawiciele organizacji pozarządowych, które zajmują się ochroną praw człowieka.