Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Sędzia, obwiniony o kradzież 50 złotych na stacji paliw w marcu ubiegłego roku, został uniewinniony. Tym samym Sąd Najwyższy zmienił wyrok sądu dyscyplinarnego I instancji, który usunął Mirosława Topyłę ze stanu sędziowskiego w związku z tym zarzutem.
Sąd Najwyższy-Sąd Dyscyplinarny jednomyślnie uznał sędziego Mirosława Topyłę za niewinnego zarzucanego mu czynu. Jak podkreślała sędzia Agnieszka Piotrowska, zebrany w sprawie materiał świadczy o tym, że do zaboru 50 złotych doszło przez roztargnienie, a nie celowy zamiar, a to oznacza, że w tym konkretnym przypadku nie doszło do przewinienia dyscyplinarnego. - Najprawdopodobniej w wyniku błędu, fatalnej pomyłki wywołanej wysokim stopniem roztargnienia - mówiła sędzia.

Tego dnia sędzia miał bowiem stresujące zadania zawodowe, na co sam zwracał uwagę składając wyjaśnienia w tej sprawie. We wtorek, w dniu ogłoszenia wyroku, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, choć przyznał: - Emocjonalnie czuję, że wymiar sprawiedliwości zatriumfował - powiedział Mirosław Topyła.

W podobnym tonie mówił jego adwokat Bartosz Tiutiunik. - Sobie i każdemu z państwa życzę, żeby sądzili państwa tacy sędziowie, jak dzisiaj wydali wyrok w tej sprawie w Sądzie Najwyższym - podkreślił mecenas.

Wyrok jest prawomocny, co oznacza, że sędzia może wrócić do wykonywania obowiązków służbowych.
Relacja Kseni Maćczak/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty