Rosyjskie MSZ zaapelowało do Stanów Zjednoczonych o dialog w sprawie wydarzeń na Półwyspie Koreańskim. Według wiceministra Igora Morgułowa, sytuacja w tamtym regionie wymaga wspólnych działań Moskwy i Waszyngtonu. Wiceszef rosyjskiej dyplomacji w wywiadzie dla agencji TASS poinformował, że władze Rosji zaprosiły do Moskwy przedstawiciela Białego Domu ds. Korei Północnej Josepha Yuna.
Według rosyjskiego dyplomaty, Moskwa wezwała Waszyngton i Pjongjang do podjęcia bezpośredniego dialogu.
- Mamy nadzieję, że Amerykanie i Koreańczycy uświadomią sobie, iż nie ma alternatywy dla pokojowych rozmów - oświadczył Igor Morgułow. Wiceszef rosyjskiego MSZ przypomniał, że dzięki Igrzyskom Olimpijskim, które odbywają się w Korei Południowej z udziałem delegacji z Korei Północnej, „zostało otwarte okno wielkich możliwości”.
W piątek Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na osoby i firmy, które umożliwiają Korei Północnej zaopatrywanie się w ropę. Za łamanie embarga trafiło na „czarną listę” 27 firm i 28 statków, a także jedna osoba fizyczna.
Od ubiegłego roku obowiązuje rezolucja ONZ zezwalająca na działania, które odcinają Pjongjang od źródeł dochodu i dostaw materiałów wykorzystywanych w przemyśle jądrowym i zbrojeniowym.
- Mamy nadzieję, że Amerykanie i Koreańczycy uświadomią sobie, iż nie ma alternatywy dla pokojowych rozmów - oświadczył Igor Morgułow. Wiceszef rosyjskiego MSZ przypomniał, że dzięki Igrzyskom Olimpijskim, które odbywają się w Korei Południowej z udziałem delegacji z Korei Północnej, „zostało otwarte okno wielkich możliwości”.
W piątek Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na osoby i firmy, które umożliwiają Korei Północnej zaopatrywanie się w ropę. Za łamanie embarga trafiło na „czarną listę” 27 firm i 28 statków, a także jedna osoba fizyczna.
Od ubiegłego roku obowiązuje rezolucja ONZ zezwalająca na działania, które odcinają Pjongjang od źródeł dochodu i dostaw materiałów wykorzystywanych w przemyśle jądrowym i zbrojeniowym.