Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Paryż po zamachu, do którego doszło 13 listopada 2015 roku. Fot. Sonia Szóstak
Paryż po zamachu, do którego doszło 13 listopada 2015 roku. Fot. Sonia Szóstak
Francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb poinformował, że od początku roku służby tego kraju udaremniły przygotowania do dwóch zamachów terrorystycznych.
W wywiadzie udzielonym radiu Europe 1 minister powiedział, że jeden zamach miał być przeprowadzony "na południu" kraju, a drugi "na zachodzie". Ataki miały być wymierzone w ekipę sportową i w wojskowych. Dopytywany, minister doprecyzował, że celem jednego z ataków mieli być młodzi ludzie z 'wielkiej drużyny sportowej". Plan przewidywał zaatakowanie ośrodków sportowych na południu Francji, gdzie grają wielkie kluby piłkarskie z Olymipque Marsylia i Tuluzą na czele.

- Projekty nie były całkowicie ukończone, ale wiele osób zamierzało je zrealizować - mówił Gerard Collomb. Poinformował, że policja ujęła osoby przygotowujące zamachy.

Minister podkreślił, że zagrożenie wciąż istnieje, ponieważ terroryzm nie został wypleniony. Jego zdaniem, walka z nim może potrwać jeszcze wiele lat. Gerard Collomb przypomniał, że we Francji wciąż obowiązuje najwyższy stopień alertu terrorystycznego. Władze wprowadziły go w związku z atakami dżihadystów, przeprowadzonymi w ostatnich trzech latach.

Według oficjalnych danych tamtejszego MSW w ubiegłym roku we Francji zostało udaremnionych 20 zamachów. Przeprowadzono niemal cztery i pół tysiąca rewizji. Znaleziono ponad sześćset sztuk broni.

Fala ataków terrorystycznych zalała Francję w 2015 roku. W styczniu dwóch francuskich dżihadystów związanych z Al-Kaidą zabiło 12 osób w paryskiej redakcji satyrycznego pisma "Charlie Hebdo". W listopadzie w zamachach przeprowadzonych w tym samym czasie w paryskiej sali koncertowej Bataclan, barach i stadionie piłkarskim Stade de France zginęło 130 osób.

W akcie terrorystycznym w Nicei, gdzie w lipcu 2016 roku ciężarówka wjechała w ludzi wracających z pokazu fajerwerków, śmierć poniosło w sumie 87 osób. W ubiegłym roku w zamachach we Francji, do których przyznali się dżihadyści, zginęły trzy osoby.
Minister powiedział, że jeden zamach miał być przeprowadzony "na południu" kraju, a drugi "na zachodzie". Ataki miały być wymierzone w ekipę sportową i w wojskowych. Dopytywany, minister doprecyzował, że celem jednego z ataków mieli być młodzi ludzie z &#

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty