Prezydent Turcji znów grozi Europie otwarciem granic i wpuszczeniem uchodźców. W przemówieniu do tysięcy zgromadzonych w mieście Erzurum we wschodniej części kraju, Recep Erdogan oświadczył, że jeśli to zrobi, Europejczycy nie będą wiedzieli gdzie mają się ukryć.
Recep Erdogan przemawiał do zgromadzonych po pogrzebie tureckiego żołnierza, który zginął w Afrinie. Zaznaczył, że turecka operacja wojskowa w tym mieście będzie kontynuowana i że zrobi co może, aby ochronić tamtejszych cywilów, którzy - jak przekonywał - są uciskani.
W tym tygodniu Komisja Europejska ogłosiła, że Turcja otrzyma kolejne trzy miliardy euro na dofinansowanie walki z kryzysem migracyjnym. Pierwsze trzy miliardy euro Ankara otrzymała wcześniej. W ramach porozumienia unijno-tureckiego miały zostać zniesione wizy do Wspólnoty dla obywateli Turcji. Rozmowy w tej sprawie utknęły, bo Bruksela ma zastrzeżenia do tureckiego prawodawstwa.