Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Zmarł 7-letni chłopiec, którego przygniotła drewniana konstrukcja w Białce Tatrzańskiej. Lekarze ze szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu walczyli o jego życie przez kilka dni.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek. Brama witająca turystów złamała się i przewróciła na 70-latkę i jej wnuka. Kobieta zmarła na miejscu. Chłopca przetransportowano do szpitala w Krakowie. Był w ciężkim stanie.

Prokuratura prowadzi już śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Biegli sprawdzą stan techniczny drewnianej konstrukcji, która przewróciła się na turystów. - Zabezpieczyliśmy fragmenty tej konstrukcji w tych miejscach, w których doszło do jej przełamania. To wszystko zostanie przekazane biegłemu z zakresu budownictwa. Opinii jako takiej jeszcze nie mamy. Jest za wcześnie, by mówić o jej wynikach - mówi Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem. - Była też zabezpieczana dokumentacja. Będziemy sprawdzać, czy obiekt ten został posadowiony w sposób prawidłowy.

Niezależnie od toczącego się prokuratorskiego śledztwa, swoje postępowanie wszczął Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Zakopanem.
- Zabezpieczyliśmy fragmenty tej konstrukcji w tych miejscach, w których doszło do jej przełamania - mówi Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty