Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Władimir Putin - prezydent Rosji. Fot. kremlin.ru
Władimir Putin - prezydent Rosji. Fot. kremlin.ru
Wybory w Rosji, według danych exit poll opublikowanych przez telewizję Rossija24, wygrał urzędujący prezydent Władimir Putin. Według cząstkowych rezultatów z ponad 35 procent lokalnych komisji wyborczych, urzędujący prezydent uzyskał poparcie na poziomie 73 procent.
Na drugim miejscu z blisko 15-procentowym poparciem znalazł się kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Paweł Grudinin, a na trzecim Władimir Żyrinowski z Liberalno Demokratycznej Partii Rosji, którego poparło niespełna 6,6 procent obywateli.

O urząd prezydenta Rosji ubiegało się 8 kandydatów. Na czwartym miejscu znalazła się związana z opozycją Ksenia Sobczak, na którą oddało głosy nieco ponad 2,3 procent Rosjan. Po zakończeniu głosowania, opozycjonistka stwierdziła, że jej sztabowi udało się stworzyć nowe standardy prowadzenia kampanii wyborczej. Wskazała przede wszystkim na bezpośredni kontakt z obywatelami, w różnych regionach Federacji Rosyjskiej:

- Głównym rezultatem jest odczucie, że zrobiliśmy wszystko co było można. Przeprowadziliśmy wyrazistą, przejrzystą, nową kampanię polityczną i pokazaliśmy nowe standardy”.

Opozycyjna kandydatka skrytykowała Aleksieja Nawalnego za brak współpracy. Oświadczyła, że i ona i przedstawiciele innych ugrupowań opozycyjnych próbują nawiązać porozumienie z Nawalnym, ale bezskutecznie. W jej ocenie, gdyby do takiej współpracy doszło w trakcie kampanii wyborczej idee głosowania przeciwko wszystkim, czy bojkotu wyborów mogły zdobyć większe poparcie wyborców.

Na piątym miejscu jest Grigorij Jawliński z partii Jabłoko. Na szóstym znalazł się rzecznik praw przedsiębiorców Borys Titow, a dalej kandydat niezależny Siergiej Baburin. Najgorszy wynik uzyskał Maksim Surajkin z partii „Komuniści Rosji”.

Według niezależnych komentatorów, zwycięstwo Władimira Putina przerosło oczekiwania Kremla i świadczy o porażce bojkotu wyborów ogłoszonego przez lidera opozycji Aleksieja Nawalnego.

Według wstępnych, nieoficjalnych danych frekwencja w całym kraju mogła przewyższyć 60 procent. Wybory w Rosji trwały niemal całą dobę. Ze względu na wielość stref czasowych rozpoczęły się w sobotę o 21.00, według czasu obowiązującego w Polsce na Kamczatce i zakończyły w niedzielę o 19.00 w obwodzie kaliningradzkim.

Niezależni obserwatorzy odnotowali wiele naruszeń ordynacji wyborczej. Natomiast grupy monitoringowe z krajów dawnego Związku Radzieckiego nie dostrzegły niczego nadzwyczajnego.

Najwyższą frekwencję odnotowano w dalekowschodnich regionach Rosji. Wyniosła ona ponad 80 procent. Im bliżej Moskwy i Sankt Petersburga tym frekwencja była niższa. W centralnej Rosji wielu Rosjan, głównie młodych odpowiedziało na apel Aleksieja Nawalnego i zbojkotowało wybory. Oficjalne wyniki głosowania powinniśmy poznać w poniedziałek wieczorem.
Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR).
Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty