Dożywocie dla nastoletniego zamachowca, który we wrześniu ubiegłego roku przygotował zamach na londyńskie metro. Irakijczyk Ahmed Hassan będzie się mógł ubiegać o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 34 latach.
Przygotowana przez niego bomba domowej roboty eksplodowała koło stacji Parsons Green. W ataku obrażeń doznało ponad pięćdziesiąt osób. Trzydzieści trafiło do szpitala.
- Tylko szczęściu zawdzięczamy, że ładunek nie eksplodował w pełni. Jesteś niebezpieczny i przebiegły, przez dwa lata prowadziłeś podwójne życie, a kierowała tobą nienawiść do tego kraju - stwierdził sędzia wydając wyrok.
18-letni Ahmed Hassan słuchał tych słów z opuszczoną głową i zamkniętymi oczyma. Przybył na Wyspy w wieku 16 lat, złożył podanie o azyl. By uwiarygodnić przed urzędnikami swoją historię jako uchodźcy wymyślił własną przeszłość - przeszłość chłopca porwanego przez ISIS. Na Wyspach żył z przybranymi rodzicami.
Sędzia uznał, że we wrześniu minionego roku nastolatek chciał dokonać zemsty na Zjednoczonym Królestwie. Uważał je za winne śmierci swojego ojca w Iraku bombardowanym m.in. przez brytyjskie siły.
- Tylko szczęściu zawdzięczamy, że ładunek nie eksplodował w pełni. Jesteś niebezpieczny i przebiegły, przez dwa lata prowadziłeś podwójne życie, a kierowała tobą nienawiść do tego kraju - stwierdził sędzia wydając wyrok.
18-letni Ahmed Hassan słuchał tych słów z opuszczoną głową i zamkniętymi oczyma. Przybył na Wyspy w wieku 16 lat, złożył podanie o azyl. By uwiarygodnić przed urzędnikami swoją historię jako uchodźcy wymyślił własną przeszłość - przeszłość chłopca porwanego przez ISIS. Na Wyspach żył z przybranymi rodzicami.
Sędzia uznał, że we wrześniu minionego roku nastolatek chciał dokonać zemsty na Zjednoczonym Królestwie. Uważał je za winne śmierci swojego ojca w Iraku bombardowanym m.in. przez brytyjskie siły.