Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Przekręt polegać miał na tym, że automaty, w których można było wygrać duże pieniądze, opodatkowane były tak jak te, w których wygrane były niewielkie. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Przekręt polegać miał na tym, że automaty, w których można było wygrać duże pieniądze, opodatkowane były tak jak te, w których wygrane były niewielkie. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro nie wyklucza, iż na Jacka K. "wywierane były naciski", by nie przeciwdziałał aferze hazardowej.
Jacek K. w czwartek rano został zatrzymany przez CBA i w prokuraturze usłyszał dwa zarzuty. Wiceminister finansów w rządzie PO-PSL miał nie dopełnić obowiązków w sprawie punktów z tak zwanymi "jednorękimi bandytami".

Przekręt polegać miał na tym, że automaty, w których można było wygrać duże pieniądze, opodatkowane były tak jak te, w których wygrane były niewielkie. Różnica w podatku była na tyle znacząca, że w latach 2008 i 2015 Skarb Państwa miał stracić 20 miliardów złotych.

Według Zbigniewa Ziobry, Jacek K. wiedział o przekręcie, co więcej w pewnym momencie podjął nawet decyzję, by przeprowadzić kontrolę jednorękich bandytów, ale później z tej decyzji się wycofał. Według prokuratora generalnego, zrobił to nie z własnej inicjatywy.

- Nie wykluczamy też w ramach tego postępowania, że na pana wiceministra były wywierane naciski, aby w taki sposób postępował, aby wycofywał się z pewnych decyzji. On chciała właściwie zareagować - poinformował Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro powiedział, że prokuratura będzie teraz starała się ustalić kto wywierał naciski na byłego wiceministra finansów. W czwartek śledczy przeszukali mieszkanie Jacka K. Nie wiadomo jeszcze czy prokuratorzy będą wnioskowali o tymczasowe aresztowanie byłego wiceministra.
Relacja Karola Surówki [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty