W piątek odbyły się ostatnie wiece wyborcze. Zwolennicy rządzącego Fideszu Viktora Orbana zebrali się w Székesfehérvár, czyli w pierwszej historycznej stolicy Węgier i najstarszym mieście tego kraju. Także pozostałe partie polityczne, w innych węgierskich miastach, zorganizowały wiece wyborcze.

Wybory na Węgrzech odbywają się w systemie mieszanym. 106 ze 199 deputowanych jest wybieranych w okręgach jednomandatowych. W niewielkiej części z nich opozycji udało się porozumieć, w sprawie pozostawienia jednego, który ma największe poparcie, ale rozmowy na ten temat jeszcze trwają.

W sobotę w Budapeszcie przewidziano także mityng organizacji pozarządowych, sprzeciwiających się polityce Viktora Orbana, który ich zdaniem ogranicza wolności obywatelskie. Aktywiści będą zachęcać do udziału w wyborach - duża frekwencja jest na rękę opozycji.

Według sondaży, Fidesz może zdobyć nawet 123 miejsca w nowym parlamencie. O 10 mniej niż w wyborach 4 lata temu. Z kolei największe ugrupowanie opozycji, Jobbik, ma szansę na 42 mandaty.