Wprowadzenie po 22 godziny policyjnej dla dzieci poniżej 15. roku życia rozważa się w norweskim mieście Stjørdal. Powodem jest seria zgłoszeń o aktach wandalizmu i chuligaństwie wśród miejscowych nastolatków.
Policja podejrzewa, że za niepokoje w centrum miasta odpowiedzialny jest gang młodocianych przestępców, wśród których znajdują się nawet 12-letni chłopcy. - Odnotowaliśmy ostatnio wiele zgłoszeń dotyczących podpaleń, niszczenia mienia, włamań i kradzieży. Takiej sytuacji dalej nie możemy akceptować w naszej społeczności - powiedział norweskiej telewizji komisarz Svein Erik Gjølmesli z komendy policji regionu Værn.
Policjanci apelują na Facebooku, by rodzice wzięli na siebie odpowiedzialność za swoje pociechy. W przeciwnym razie funkcjonariusze skorzystają z zapisu ustawy o policji, która daje im możliwość doprowadzenia do domu dziecka pozostawionego bez opieki.
Dziś w Norwegii przemoc wśród nieletnich nie należy do rzadkości. W ubiegłym roku opinię publiczną zbulwersowały dwa gwałty na nieletnich dziewczynkach. W bibliotece w Kongsberg młody Somalijczyk dopuścił się gwałtu na 13-latce. W szkolnej toalecie, w miejscowości Nordmøre, ofiarą gwałtu imigranta z Afganistanu padła 14-letnia dziewczyna.
Policjanci apelują na Facebooku, by rodzice wzięli na siebie odpowiedzialność za swoje pociechy. W przeciwnym razie funkcjonariusze skorzystają z zapisu ustawy o policji, która daje im możliwość doprowadzenia do domu dziecka pozostawionego bez opieki.
Dziś w Norwegii przemoc wśród nieletnich nie należy do rzadkości. W ubiegłym roku opinię publiczną zbulwersowały dwa gwałty na nieletnich dziewczynkach. W bibliotece w Kongsberg młody Somalijczyk dopuścił się gwałtu na 13-latce. W szkolnej toalecie, w miejscowości Nordmøre, ofiarą gwałtu imigranta z Afganistanu padła 14-letnia dziewczyna.