Kilkadziesiąt pistoletów maszynowych a także granaty wojskowe zginęły z magazynu prywatnej firmy w Wielkopolsce.
Sprawę w czwartek zgłoszono na policję. Funkcjonariusze przypuszczają, że broń trafiła do handlu. Firma zaopatrująca armię jest położona na dawnych terenach wojskowych.
Policja nie ujawnia na razie więcej szczegółów - czytamy na stronie internetowej tygodnika "Do Rzeczy".
Policja nie ujawnia na razie więcej szczegółów - czytamy na stronie internetowej tygodnika "Do Rzeczy".