W wyniku błyskawicznej akcji policji napastnik został zastrzelony. Wcześniej agresor przy użyciu noża zabił przechodnia i ranił osiem osób. Wydarzenie miało miejsc w pobliżu Opery - w dzielnicy, szczególnie w weekend chętnie odwiedzanej przez turystów i Paryżan. Mieści się tutaj wiele teatrów i restauracji. Właściciel jednej z nich mieszczących się w tej okolicy opowiada, że bardzo szybko przyjechała policja, która zablokowała ulice. Nikt nie mógł wyjść z lokalu. Pojawiło się pogotowie i mnóstwo strażaków.

W ocenie jednego z działaczy związku zawodowego policji, atak mógł mieć charakter zamachu terrorystycznego. Jego zdaniem, w tej chwili tak zwane Państwo Islamskie nie ma środków na przeprowadzanie zamachów na wielką skalę. Zostały im ataki przy użyciu noża czy ciężarówki. Według niego, istnieją poważne obawy, że na tym zamachu ataki islamistów się nie skończą.

Minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb podkreślił zimną krew, z jaką natychmiast, w ciągu kilku minut, interweniowali policjanci.