Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Zbigniew Ziobro. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Zbigniew Ziobro. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że wyrok uniewinniający Sądu Najwyższego w sprawie Tomasza Komendy był możliwy dzięki pracy grupy prokuratorów, którzy wrócili do sprawy na jego polecenie. Jak dodał, nie byłoby to możliwe bez zmian w ustawie o prokuraturze.
- Ta sprawa pokazuje, że wprowadzenie realnej kontroli nad działalnością kierownictwa prokuratury przez czynniki pozakorporacyjne, było zmianą zasadną celną i trafną - powiedział minister Ziobro i dodał, że sprawy błędów w prokuraturze powinny być wyjaśniane do końca.

Zbigniew Ziobro poinformował też, że podjęto decyzję o wszczęciu postępowania, by ustalić osoby odpowiedzialne za doprowadzenie do niesłusznego skazania Tomasza Komendy. Dodał, że prokuratorzy będą musieli w tej sprawie zmierzyć się też ze stanem prawnym, który zastali na skutek zmian dokonanych pod koniec rządów Platformy Obywatelskiej.

- Dalece skróciła ona okresy przedawnień przestępstw formalnych, do których należy niedopełnienie obowiązków, czy przekroczenie uprawnień, a pod tym kątem w pierwszej kolejności sprawa jest badana - zaznaczył minister Ziobro.

Tomasz Komenda powiedział, że po wyroku spadł mu ciężar z pleców. Dziennikarzom mówił, że czuje wielką ulgę.

- Usłyszałem w końcu to, co powinienem usłyszeć na samym początku, czyli, że jestem osobą niewinną. Tona z pleców mi spadła, zdjąłem w końcu ten plecak, który nosiłem 18 lat - powiedział Komenda.

Tomasz Komenda dodał, że jego celem jest teraz walka o bardzo duże odszkodowanie i ukaranie osób, przez które został niesłusznie skazany.

- Jak ci ludzie, którzy mnie wsadzili mogą teraz normalnie funkcjonować i patrzeć na siebie w lustro? Ja jestem od dziś wolnym człowiekiem, a te osoby, które mnie wrobiły będą nosić piętno do końca swojego życia - powiedział. Dodał, że nie spocznie, dopóki nie doprowadzi do tego, by te osoby usiadły na ławie oskarżonych.

Obrońca Tomasza Komendy, mecenas Zbigniew Ćwiąkalski powiedział, że będzie ubiegał się dla swojego klienta o odszkodowanie oraz zadośćuczynienie.

- Chcę, by było to ponad 10 milionów złotych. Właściwym sądem jest tu Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Państwo musi ponieść konsekwencje tego, że na 18 lat wsadziło do więzienia niewinnego człowieka i zniszczyło mu całą młodość - dodał Zbigniew Ćwiąkalski.

Tomasz Komenda powiedział, że chce teraz odpocząć ze swoją rodziną. Dodał, że cieszy go, że nie musi już oglądać świata zza krat. Mówił też o tym, że dostrzega bardzo pozytywne nastawienie ludzi. Dodał, że czuje, że "cała Polska była z nim".

Sąd Najwyższy uniewinnił w środę Tomasza Komendę. Mężczyzna w 2004 roku został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia za brutalny gwałt i zabójstwo 15-latki w Miłoszycach pod Wrocławiem.
- Ta sprawa pokazuje, że wprowadzenie realnej kontroli nad działalnością kierownictwa prokuratury przez czynniki pozakorporacyjne, było zmianą zasadną celną i trafną - powiedział minister Ziobro i dodał, że sprawy błędów w prokuraturze powinny być wyjaśni
- Dalece skróciła ona okresy przedawnień przestępstw formalnych, do których należy niedopełnienie obowiązków, czy przekroczenie uprawnień, a pod tym kątem w pierwszej kolejności sprawa jest badana - zaznaczył minister Ziobro.
Relacja Tomasza Zielenkiewicza (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty