Pies dotkliwie pogryzł pięciolatka. Do zdarzenia doszło w środę w Kowalowicach w gminie Namysłów w województwie opolskim. Dziecko zostało zaatakowane przed sklepem.
Chłopiec trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, gdzie przeszedł operację. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
- Zabezpieczono pierwsze dowody w sprawie - mówi Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zabezpieczyliśmy dokumentację weterynaryjną psa. Pies, w typie owczarka niemieckiego, miał prawidłowo prowadzone wszystkie szczepienia. Teraz będziemy szczegółowo wyjaśniać, jak doszło do tego zdarzenia. Pies nie był bezdomny, jego właściciel jest nam znany i został wylegitymowany. Do zdarzenia nie doszło na terenie żadnej prywatnej posesji.
Stan pięciolatka jest stabilny, ale czeka go rekonwalescencja.
- Zabezpieczono pierwsze dowody w sprawie - mówi Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zabezpieczyliśmy dokumentację weterynaryjną psa. Pies, w typie owczarka niemieckiego, miał prawidłowo prowadzone wszystkie szczepienia. Teraz będziemy szczegółowo wyjaśniać, jak doszło do tego zdarzenia. Pies nie był bezdomny, jego właściciel jest nam znany i został wylegitymowany. Do zdarzenia nie doszło na terenie żadnej prywatnej posesji.
Stan pięciolatka jest stabilny, ale czeka go rekonwalescencja.