Wyższe kary dla rodziców Szymona z Będzina. 15 lat spędzi w więzieniu ojciec dziecka, 13 lat matka - tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Katowicach.
Sędzia Gwidon Jaworski uzasadniał wyrok zaniechaniami i złą wolą osób sprawujących obowiązki rodzicielskie. - Żyjemy w nowoczesnym kraju, gdzie jest szereg instytucji, które pomagają osobom niewydolnym, zastraszonym. To nie jest Afganistan, głęboka prowincja, tylko Polska XXI wieku. Gdyby oskarżona wyraziła taką wolę, to na pewno pomoc by otrzymała, a to w ocenie biegłych zapewne spowodowałoby, że Szymonkowi uda się uratować życie - mówił sędzia.
Wyrok jest prawomocny. Zdaniem katowickiego Sądu Okręgowego rodzice nie udzielili pomocy chłopcu i doprowadzili do jego śmierci. Rok temu wydał wyrok: 12 lat pozbawienia wolności dla ojca i 10 dla matki - w czwartek kary zmienił.
Szymon zmarł w 2010 r. po silnym uderzeniu w brzuch. Jego ciało rodzice porzucili w Cieszynie. Przez następne dwa lata nie było wiadomo, kim jest znaleziony w stawie chłopiec. Proces w tej sprawie toczył się już dwa razy. W 2015 roku sąd apelacyjny uchylił pierwszy wyrok, nakazując powtórzenie procesu.
Wyrok jest prawomocny. Zdaniem katowickiego Sądu Okręgowego rodzice nie udzielili pomocy chłopcu i doprowadzili do jego śmierci. Rok temu wydał wyrok: 12 lat pozbawienia wolności dla ojca i 10 dla matki - w czwartek kary zmienił.
Szymon zmarł w 2010 r. po silnym uderzeniu w brzuch. Jego ciało rodzice porzucili w Cieszynie. Przez następne dwa lata nie było wiadomo, kim jest znaleziony w stawie chłopiec. Proces w tej sprawie toczył się już dwa razy. W 2015 roku sąd apelacyjny uchylił pierwszy wyrok, nakazując powtórzenie procesu.