Sezon na huragany rozpoczyna się nad środkowo-północnym wybrzeżem Oceanu Atlantyckiego. Potrwa przez najbliższe pół roku
Szczyt sezonu na huragany przychodzi w połowie sierpnia i trwa do października.
Synoptycy podkreślają jednak, że równie groźne bywają cyklony tropikalne, które mogą się tworzyć w każdym momencie. Pierwszy, nazwany Alberto, uformował się już kilka dni temu. Doprowadził on do śmierci dwóch dziennikarzy w Północnej Karolinie oraz licznych podtopień.
Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów informuje, że ten rok może obfitować w huragany i cyklony.
W zeszłym sezonie przez Stany Zjednoczone, w ciągu ośmiu tygodni, przeszły aż trzy tego typu zjawiska. Szczególnie ucierpiało wówczas Portoryko, wyspa zależna od USA. Do dziś trudno ustalić ilu ludzi, w tym regionie, straciło wówczas życie.
Dopiero w miesiącu kwietniu, na całej wyspie, przywrócono dopływ energii elektrycznej. Jednak wciąż 14 tysięcy domostw od dziewięciu miesięcy nie ma prądu.
Synoptycy podkreślają jednak, że równie groźne bywają cyklony tropikalne, które mogą się tworzyć w każdym momencie. Pierwszy, nazwany Alberto, uformował się już kilka dni temu. Doprowadził on do śmierci dwóch dziennikarzy w Północnej Karolinie oraz licznych podtopień.
Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów informuje, że ten rok może obfitować w huragany i cyklony.
W zeszłym sezonie przez Stany Zjednoczone, w ciągu ośmiu tygodni, przeszły aż trzy tego typu zjawiska. Szczególnie ucierpiało wówczas Portoryko, wyspa zależna od USA. Do dziś trudno ustalić ilu ludzi, w tym regionie, straciło wówczas życie.
Dopiero w miesiącu kwietniu, na całej wyspie, przywrócono dopływ energii elektrycznej. Jednak wciąż 14 tysięcy domostw od dziewięciu miesięcy nie ma prądu.