W piątek drugi dzień finału konkursu University Rover Challenge. To zawody łazików marsjańskich, które odbywają się na pustyni w stanie Utah. Kosmiczne symulacje wykonują studenci z Australii, Bangladeszu czy Meksyku. Jest też sześć zespołów z Polski.
Badanie próbek gleby, symulowane wsparcie astronauty, przejazd przez trudny teren i serwisowanie sprzętu - to zadania jakie muszą wykonać drużyny. Morale w zespole są wysokie - powiedział Łukasz Kędzierski z Politechniki Łódzkiej.
- Po ostatnich testach widzimy, że nasz łazik jest dobrze przygotowany. Autonomia działa, dojeżdżamy do punktów bardzo blisko, wyłapujemy wszystkie obiekty na trasie, wiec nie mamy się czym przejmować w zadaniu autonomicznym - skomentował Łukasz Kędzierski.
Zawody organizuje "The Mars Society". Główny cel organizacji to eksploracja i przyszłe osadnictwo na Marsie. Pustynne warunki mają oddawać klimat Czerwonej Planety.
Trzykrotnie w historii konkursu pierwsze miejsce zajęły drużyny z Politechniki Białostockiej. Na podium stawały też zespoły z Rzeszowa i Wrocławia.
University Rover Challenge potrwa do soboty.
- Po ostatnich testach widzimy, że nasz łazik jest dobrze przygotowany. Autonomia działa, dojeżdżamy do punktów bardzo blisko, wyłapujemy wszystkie obiekty na trasie, wiec nie mamy się czym przejmować w zadaniu autonomicznym - skomentował Łukasz Kędzierski.
Zawody organizuje "The Mars Society". Główny cel organizacji to eksploracja i przyszłe osadnictwo na Marsie. Pustynne warunki mają oddawać klimat Czerwonej Planety.
Trzykrotnie w historii konkursu pierwsze miejsce zajęły drużyny z Politechniki Białostockiej. Na podium stawały też zespoły z Rzeszowa i Wrocławia.
University Rover Challenge potrwa do soboty.