Wnuk Lecha Wałęsy Bartłomiej W. wraz z dwoma kolegami trafił na trzy miesiące do aresztu. Mężczyźni są podejrzani o napad na obywatela Szwecji w centrum Gdańska.
Pokrzywdzony z urazem głowy trafił do szpitala, jego stan lekarze określili jako średni.
Napastnicy ukradli mężczyźnie telefon komórkowy.
- Cała trójka usłyszała zarzut rozboju, a dwaj podejrzani odpowiedzą jeszcze za inne przestępstwo - wyjaśnia prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Prokurator przedstawił Bartłomiejowi W. i Dawidowi M. zarzut pobicia i spowodowania uszkodzeń ciała w innym zdarzeniu. Za ten czyn grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do pobicia mężczyzny doszło przy budynku LOT-u w Gdańsku, kilka dni po napadzie na Szweda. Bartłomiej W. przyznał się tylko do tego zdarzenia. Poważniejszym przestępstwem jest rozbój, za który trzem podejrzanym grozi 12 lat więzienia.
Napastnicy ukradli mężczyźnie telefon komórkowy.
- Cała trójka usłyszała zarzut rozboju, a dwaj podejrzani odpowiedzą jeszcze za inne przestępstwo - wyjaśnia prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Prokurator przedstawił Bartłomiejowi W. i Dawidowi M. zarzut pobicia i spowodowania uszkodzeń ciała w innym zdarzeniu. Za ten czyn grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do pobicia mężczyzny doszło przy budynku LOT-u w Gdańsku, kilka dni po napadzie na Szweda. Bartłomiej W. przyznał się tylko do tego zdarzenia. Poważniejszym przestępstwem jest rozbój, za który trzem podejrzanym grozi 12 lat więzienia.