Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwie osoby związane ze sprawą spółki GetBack. Pierwsza z nich jest jednym z dyrektorów we wspomnianej firmie windykacyjnej, a druga to prezes Polskiego Domu Maklerskiego - spółki, która oferowała obligacje korporacyjne GetBack.
Były prezes GetBack Konrad K. został zatrzymany przez CBA 16 czerwca tego roku. Obecnie przebywa w areszcie i jest podejrzany między innymi o usiłowanie wyłudzenia 250 milionów złotych z Polskiego Funduszu Rozwoju czy wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach spółce GetBack.
Funkcjonariusze CBA przeszukują mieszkania zatrzymanych we wtorek osób, a także siedzibę Polskiego Domu Maklerskiego. Piotr Kaczorek dodał, że w sprawie GetBack przesłuchano dotychczas ponad 60 osób, a śledztwo jest rozwojowe i CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 roku, a w lipcu 2017 jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. O firmie zrobiło się głośno, gdy wyszło na jaw, że ma problemy z wykupem wyemitowanych obligacji korporacyjnych. Ich wartość szacuje się na ponad 2,5 miliarda złotych, a liczbę obligatariuszy na przeszło 9 tysięcy.
W kwietniu bieżącego roku GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami i obligacjami korporacyjnymi GetBack. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 milionów złotych.
Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami". PKO BP i PFR zdementowali tę wiadomość, co wywołało reakcję KNF. W efekcie rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki, a rezygnację z funkcji członków zarządu złożyli Anna Paczuska oraz Marek Patuła.
Z kolei 23 kwietnia bieżącego roku KNF złożyła zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa do Prokuratury Krajowej dotyczące podawania przez spółkę GetBack fałszywych komunikatów giełdowych. Dzień później śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Regionalna w Warszawie i powierzyła jego prowadzenie CBA.
Według niesprawdzonego przez audytora sprawozdania finansowego za rok 2017, spółka GetBack wykazała stratę w wysokości miliarda trzystu milionów złotych.