Statek hiszpańskiej organizacji pozarządowej Open Arms z migrantami na pokładzie nie zostanie przyjęty we Włoszech. Poinformował o tym włoski wicepremier i minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini.
Napisał on w południe na swoim koncie na Facebooku, że statek Open Arms „może zapomnieć o wpłynięciu do jakiegokolwiek włoskiego portu”. Poinformował, że jednostka w sobotę rano w wielkim pośpiechu, by uprzedzić łodzie libijskiej straży przybrzeżnej, wpłynęła na wody libijskie i przeładowała na swój pokład 50 migrantów.
Matteo Salvini wyjaśnił, że statek nie zostanie przyjęty przez Włochy, bo pływa pod hiszpańską banderą, został wynajęty przez hiszpańską organizację, a najbliższym bezpiecznym portem jest Malta. W wywiadzie dla włoskich mediów wicepremier powiedział, że statki zagranicznych organizacji pozarządowych nie będą wpuszczane do włoskich portów bez względu na to, czy na pokładzie są migranci. Identyczną decyzję podjęła Malta.
Matteo Salvini wyjaśnił, że statek nie zostanie przyjęty przez Włochy, bo pływa pod hiszpańską banderą, został wynajęty przez hiszpańską organizację, a najbliższym bezpiecznym portem jest Malta. W wywiadzie dla włoskich mediów wicepremier powiedział, że statki zagranicznych organizacji pozarządowych nie będą wpuszczane do włoskich portów bez względu na to, czy na pokładzie są migranci. Identyczną decyzję podjęła Malta.