Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Biały Dom w Waszyngtonie. Fot. pixabay.com / Pexels (CC0 Public Domain)
Biały Dom w Waszyngtonie. Fot. pixabay.com / Pexels (CC0 Public Domain)
Stany Zjednoczone postawiły w stan oskarżenia 12 oficerów rosyjskiego wywiadu wojskowego za ingerencję w amerykańskie wybory prezydenckie. Prokuratura Generalna USA zarzuciła Rosjanom udział w kradzieży i rozpowszechnianiu e-maili komitetu wyborczego Partii Demokratycznej.
Zatwierdzony przez ławę przysięgłych akt oskarżenia składa się z 11 zarzutów. Są wśród nich: zmowa przeciwko Stanom Zjednoczonym, pranie brudnych pieniędzy i próba włamania do baz komisji wyborczych oraz innych amerykańskich instytucji.

Zawartość aktu oskarżenia, który jest częścią rosyjskiego śledztwa specjalnego prokuratora Roberta Muellera, przedstawił na konferencji prasowej zastępca prokuratora generalnego Rod Rosenstein. - Oskarżeni pracują w dwóch jednostkach Głównego Zarządu Wywiadowczego zwanego GRU - mówił prokurator.

W akcie oskarżenia są imiona, nazwiska i funkcje 12 Rosjan oraz szczegółowe dane na temat ich działalności. Rosenstein zaznaczył, że nie postawiono zarzutów żadnym Amerykanom. - Zapoznałem prezydenta Trumpa z tymi zarzutami. Prezydent jest w pełni poinformowany o naszych działaniach - dodał Rosenstein.

Po ogłoszeniu zarzutów pod adresem 12 Rosjan politycy Partii Demokratycznej wezwali Donalda Trumpa, by odwołał planowane na poniedziałek spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Republikański kongresmen Francis Rooney zaapelował, by zmienić formułę szczytu przywódców USA i Rosji. Według niego, w spotkaniu - oprócz Donalda Trumpa - powinien wziąć udział doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton oraz ktoś, kto będzie robił notatki.
Relacja Marka Wałkuskiego/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty