Poseł Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski mówił, że poszczególne zmiany w sądownictwie proponowane przez rządzących - nie są w ogóle odczuwane przez obywateli.

- Jakie są elementy waszej reformy, które poprawią życie zwykłych Polaków?! Czy sądy działają szybciej? A przypomnę, że rządzicie trzy lata. Nie działają szybciej! A to dlatego, że w tej waszej niby-reformie wcale nie chodzi o to, żeby pomóc zwykłym ludziom - ocenił Trzaskowski.

Jedna ze zmian, nad którą debatują posłowie dotyczy zmiany sposobu wyboru sędziów i pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.

W nowelizacji czytamy m.in., że do wskazania prezydentowi kandydata na pierwszego prezesa wystarczy obsadzenie 2/3 stanowisk w tej instytucji.

Obecnie przepisy przewidują, że Zgromadzenie Ogólne wybiera i przedstawia kandydatów po obsadzeniu 110 stanowisk sędziów Sądu Najwyższego. Regulamin Sądu Najwyższego przewiduje 120 stanowisk sędziowskich w SN.