Warto spojrzeć w niebo - na bezchmurne nocne niebo, na którym widać Perseidy.
Jak wyjaśnia doktor Jacek Czakański - astronom z Planetarium Śląskiego w Chorzowie - to drobiny kosmicznego pyłu, wpadające z wielką prędkością w ziemską atmosferę.
- Oczywiście to nie gwiazdy spadają z nieba. To odrobinki pyłu, który został pozostawiony przez komety na szlaku swojego przelotu. Jeżeli taka drobinka o rozmiarach ziarnka piasku wtargnie w atmosferę ziemską przy prędkości 60 km na sekundę, odparowuje, jonizuje gaz powodując krótkotrwałe świecenie - tłumaczy Czekański.
Perseidy będą widoczne na niebie w ciągu najbliższego miesiąca, choć najwięcej świetlistych śladów na niebie zobaczymy w nocy z 12 na 13 sierpnia. Do obserwacji Perseidów nie jest potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.
- Oczywiście to nie gwiazdy spadają z nieba. To odrobinki pyłu, który został pozostawiony przez komety na szlaku swojego przelotu. Jeżeli taka drobinka o rozmiarach ziarnka piasku wtargnie w atmosferę ziemską przy prędkości 60 km na sekundę, odparowuje, jonizuje gaz powodując krótkotrwałe świecenie - tłumaczy Czekański.
Perseidy będą widoczne na niebie w ciągu najbliższego miesiąca, choć najwięcej świetlistych śladów na niebie zobaczymy w nocy z 12 na 13 sierpnia. Do obserwacji Perseidów nie jest potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.