Huragan "Hektor" zagraża archipelagowi wysp amerykańskich Hawajów. Najbardziej narażona na niebezpieczeństwo jest największa z nich, nazywana Big Island.
W pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona w ostatnich godzinach żywioł miał czwartą siłę, ale ostatecznie spadł do trzeciej. Na Big Island dochodzi teraz do erupcji miejscowego wulkanu Kilauea. Poprzez wypluwaną lawę wyrządził on już wiele szkód. Naukowcy nie są zgodni czy ciśnienie, jakie huragan "Hektor" może przynieść ze sobą, wzmocni czy osłabi erupcję.
Wciąż nie wiadomo jednak, którą dokładnie drogą na Pacyfiku podąży "Hektor". Niektóre prognozy stawiają sztorm na wirtualnym kursie kolizyjnym z wulkanem Kilauea na południowej części wyspy. W tej chwili burza znajduje się w odległości około 1,3 tys. km od Hawajów. Prędkość towarzyszących jej wiatrów dochodzi do 200 kilometrów na godzinę.
Wciąż nie wiadomo jednak, którą dokładnie drogą na Pacyfiku podąży "Hektor". Niektóre prognozy stawiają sztorm na wirtualnym kursie kolizyjnym z wulkanem Kilauea na południowej części wyspy. W tej chwili burza znajduje się w odległości około 1,3 tys. km od Hawajów. Prędkość towarzyszących jej wiatrów dochodzi do 200 kilometrów na godzinę.