Kolejne 3 osoby zginęły w czwartek w polskich akwenach i kąpieliskach, od początku sierpnia - utonęło 46 osób. Funkcjonariusze ostrzegają, że podczas upalnych dni nad wodą dochodzi do wielu groźnych wypadków.
Komisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji powiedział, że największym zagrożeniem jest pływanie pod wpływem alkoholu, ale również szok termiczny.
- Odpoczywamy nad wodą, jesteśmy na słońcu, nasz organizm jest narażony na bardzo silne nagrzanie i teraz nagłe wejście do bardzo chłodnej wody może doprowadzić do skurczu mięśni, do szoku termicznego i to jest dla nas także bardzo niebezpieczna sytuacja - powiedział kom. Marciniak.
Od kwietnia w Polsce doszło do 297 utonięć.
- Odpoczywamy nad wodą, jesteśmy na słońcu, nasz organizm jest narażony na bardzo silne nagrzanie i teraz nagłe wejście do bardzo chłodnej wody może doprowadzić do skurczu mięśni, do szoku termicznego i to jest dla nas także bardzo niebezpieczna sytuacja - powiedział kom. Marciniak.
Od kwietnia w Polsce doszło do 297 utonięć.