Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. pixabay.com / Jabbacake (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Jabbacake (CC0 domena publiczna)
Policja w Manchesterze rozpoczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa. Dziesięć osób, w tym dwoje dzieci, odniosło w nocy obrażenia, gdy ktoś zaczął strzelać do ludzi bawiących się na imprezie w dzielnicy Moss Side, na południe od centrum miasta. Użyto broni śrutowej, policja nie mówi o wątku terrorystycznym.
W większości przypadków obrażenia okazały się powierzchowne. Wyjątkiem jest jedna osoba, której stan jest poważny, ale stabilny. Prawdopodobnie na skutek strzałów dostała się pod samochód.

W okolicy odbywał się, w sobotę, festiwal karaibski. Około 16 tysięcy ludzi bawiło się w parku. Poważnych incydentów nie zanotowano. Zabawa się skończyła, ale część ludzi - już nieoficjalnie - przeniosła świętowanie na jedną z ulic. To w kierunku tej grupy ktoś strzelał.

"Ktokolwiek to zrobił, musiał wiedzieć, że wielu ludzi odniesie obrażenia" - powiedział nadinspektor Wasim Chaudry z manchesterskiej policji, dodając, że "tylko szczęściu" zawdzięczamy, iż funkcjonariusze nie musieli wszcząć śledztwa w sprawie zabójstwa.

Moss Side to dzielnica, gdzie mieszka dużo imigrantów. Przede wszystkim są pochodzenia karaibskiego - z krajów takich jak Jamajka czy Trynidad i Tobago. Osiedlili się tam też Polacy.
Relacja Adama Dąbrowskiego [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty