Po raz pierwszy w historii, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, wyśle do Szwecji swoich dwóch obserwatorów. Mają nadzorować najbliższe wybory parlamentarne, które odbędą się 9 września.
- Po raz pierwszy podejmujemy misję obserwacji wyborów w Szwecji - powiedział szwedzkiemu radiu, Thomas Rymer, rzecznik OBWE.
Obserwatorzy tej organizacji mają szczególnie dokładnie, przyjrzeć się sposobie finansowania kampanii wyborczej przez partie polityczne. Do 2014 roku nie istniały w Szwecji przepisy prawne zobowiązujące partie do ujawniania źródeł finansowania swoich komitetów wyborczych.
Jednym ze sposobów pozyskiwania funduszów na kampanię wyborczą są zyski ze sprzedaży losów. Największe loterie pieniężne organizowane są od lat przez rządzącą partię Socjaldemokratów. Kupujący losy, rzadko mają świadomość, że w ten sposób finansują partię polityczną.
Eksperci OBWE mają zwrócić też uwagę czy wyborcom gwarantuje się dyskrecję przy oddawaniu głosów i czy do lokali wyborczych na prowincji jest dostarczana odpowiednia ilość kart do głosowania.
W wyborach do szwedzkiego parlamentu 9 września wystartuje 50 komitetów wyborczych. Na ich listach wyborczych znajdzie się ponad 6 tysięcy kandydatów. Uprawnionych do głosowania jest blisko 7,5 miliona wyborców.