Państwowa Komisja Wyborcza zaplanowała w poniedziałek posiedzenie, w trakcie którego może zapaść decyzja w sprawie formatu kart do głosowania w tegorocznych wyborach samorządowych.
Członkowie komisji rozważają dwie opcje - wprowadzenie książeczki lub jednej wielkiej kartki, tak zwanej płachty.
O tym, że PKW najprawdopodobniej dokona dziś wyboru, mówił w ubiegłym tygodniu na antenie radiowej Jedynki przewodniczący tego organu, sędzia Wojciech Hermeliński. Przypomniał, że półtora roku temu PKW przeprowadziła kampanię i sondaż wśród wyborców, który pokazał, że preferują oni korzystanie z książeczki. Wojciech Hermeliński zwrócił jednak uwagę, że tegoroczna nowelizacja kodeksu wyborczego ograniczyła liczbę kandydatów, których mogą zgłaszać komitety wyborcze do poszczególnych rad. Z przepisów wynika, że nie może być ona większa niż liczba radnych wybieranych w danym okręgu wyborczym, powiększona o dwóch kandydatów. W ocenie sędziego Hermelińskiego, przełoży się to na zmniejszenie rozmiaru tak zwanej płachty, dlatego szef PKW nie wykluczył wybrania tego formatu.
Dyskusja na temat kształtu i wyglądu kart do głosowania trwa od ostatnich wyborów samorządowych w 2014 roku. Wówczas w skali całego kraju w wyborach do sejmików wojewódzkich liczba głosów nieważnych stanowiła przeszło 17 procent, najwięcej w województwie wielkopolskim - prawie 23 procent. Z kolei w wyborach samorządowych w roku 2010 i 2006 oddano ponad 12 procent głosów nieważnych. Zdaniem niektórych, tak wysoki odsetek był spowodowany wyglądem książeczki oraz niejasną instrukcją głosowania.
Zgodnie z rozporządzeniem premiera, wybory samorządowe odbędą się 21 października. Natomiast druga tura w wyborach na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast odbędzie się 4 listopada.
O tym, że PKW najprawdopodobniej dokona dziś wyboru, mówił w ubiegłym tygodniu na antenie radiowej Jedynki przewodniczący tego organu, sędzia Wojciech Hermeliński. Przypomniał, że półtora roku temu PKW przeprowadziła kampanię i sondaż wśród wyborców, który pokazał, że preferują oni korzystanie z książeczki. Wojciech Hermeliński zwrócił jednak uwagę, że tegoroczna nowelizacja kodeksu wyborczego ograniczyła liczbę kandydatów, których mogą zgłaszać komitety wyborcze do poszczególnych rad. Z przepisów wynika, że nie może być ona większa niż liczba radnych wybieranych w danym okręgu wyborczym, powiększona o dwóch kandydatów. W ocenie sędziego Hermelińskiego, przełoży się to na zmniejszenie rozmiaru tak zwanej płachty, dlatego szef PKW nie wykluczył wybrania tego formatu.
Dyskusja na temat kształtu i wyglądu kart do głosowania trwa od ostatnich wyborów samorządowych w 2014 roku. Wówczas w skali całego kraju w wyborach do sejmików wojewódzkich liczba głosów nieważnych stanowiła przeszło 17 procent, najwięcej w województwie wielkopolskim - prawie 23 procent. Z kolei w wyborach samorządowych w roku 2010 i 2006 oddano ponad 12 procent głosów nieważnych. Zdaniem niektórych, tak wysoki odsetek był spowodowany wyglądem książeczki oraz niejasną instrukcją głosowania.
Zgodnie z rozporządzeniem premiera, wybory samorządowe odbędą się 21 października. Natomiast druga tura w wyborach na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast odbędzie się 4 listopada.