W Parku Narodowym Pollino w Kalabrii, co najmniej ośmioro uczestników wycieczki poniosło śmierć w nurcie wezbranego potoku. Pięć osób odniosło obrażenia. Trwa akcja ratunkowa z udziałem helikopterów. Dotychczas uratowano 11 osób.
Kilkunastoosobowa wycieczka szła korytem potoku Raganello w malowniczym wąwozie pośród skał, których wysokość przekracza miejscami 600 metrów. To największa atrakcja turystyczna tego Parku Narodowego.
Uczestników wycieczki zaskoczyła wysoka fala i gwałtowny wzrost poziomu wody, spowodowany ulewą. Nie wszystkim udało się na czas wdrapać na skały. Ekipy ratunkowe ściągnęły ze ścian wąwozu 11 osób i wyciągnęły z wody ciało niezidentyfikowanej jeszcze kobiety.
W akcji ratunkowej biorą udział jednostki ochrony cywilnej, straży pożarnej i ekipa speleologów. Ekipy ratunkowe sprawdzają również, czy w wąwozie o długości 13 kilometrów nie znajdują się inne osoby potrzebujące pomocy.
Uczestników wycieczki zaskoczyła wysoka fala i gwałtowny wzrost poziomu wody, spowodowany ulewą. Nie wszystkim udało się na czas wdrapać na skały. Ekipy ratunkowe ściągnęły ze ścian wąwozu 11 osób i wyciągnęły z wody ciało niezidentyfikowanej jeszcze kobiety.
W akcji ratunkowej biorą udział jednostki ochrony cywilnej, straży pożarnej i ekipa speleologów. Ekipy ratunkowe sprawdzają również, czy w wąwozie o długości 13 kilometrów nie znajdują się inne osoby potrzebujące pomocy.