Siedem osób zginęło w wypadku autokaru, do którego doszło w amerykańskim stanie Nowy Meksyk. Zderzył się on czołowo z ciężarówką. Autokar należał do największego amerykańskiego przewoźnika pasażerskiego, firmy "Greyhound". Przewoził on 49 pasażerów.
Pojazd zdarzył się z ciężarówką, w której wcześniej pękła opona. To spowodowało, że przecięła ona zabezpieczenia oraz pas zieleni i znalazła się na przeciwległym pasie, a w efekcie zderzyła się z autokarem.
Jechał on do pobliskiego Phoenix, cały jego przód został zniszczony. W tej chwili nie wiadomo czy nadmierna prędkość mogła być przyczyną katastrofy. Uczestniczący w wypadku TIR przewoził duży ładunek warzyw, które wysypały się na drogę.
Oprócz siedmiu ofiar śmiertelnych, 37 osób odniosło obrażenia, w tym 6 jest w bardzo ciężkim stanie.
Jechał on do pobliskiego Phoenix, cały jego przód został zniszczony. W tej chwili nie wiadomo czy nadmierna prędkość mogła być przyczyną katastrofy. Uczestniczący w wypadku TIR przewoził duży ładunek warzyw, które wysypały się na drogę.
Oprócz siedmiu ofiar śmiertelnych, 37 osób odniosło obrażenia, w tym 6 jest w bardzo ciężkim stanie.