Trudne dyskusje o migracji na unijnym szczycie w Salzburgu. Od środy europejscy przywódcy dyskutują o przyszłej polityce migracyjnej i o tym, jak sprawiedliwie podzielić obciążenia między unijne państwa.
Gospodarz wydarzenia - kanclerz Austrii Sebastian Kurz - powiedział przed rozpoczęciem obrad, że przywódcy omawiają między innymi propozycję wzmocnienia ochrony unijnych granic. Zdaniem kanclerza, niektóre kraje chcą też kontynuowania rozmów o kwotach przyjmowania uchodźców. Według Sebastiana Kurza, ta dyskusja nie przyniesie rezultatów.
- Zdania na ten temat były podzielone, są podzielone i będą podzielone. Jako że niektóre kraje chcą, by ten temat pozostał w porządku obrad, pozostanie on w porządku obrad. Jednak według mnie, szanse na to, byśmy w najbliższych latach znaleźli w tej sprawie rozwiązanie, są marginalne - mówił austriacki polityk przed rozpoczęciem szczytu.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk, także kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska podkreślają, że najpierw należy zadbać o ochronę zewnętrznych granic Unii Europejskiej. Tak mówił premier Mateusz Morawiecki.
- Oczywiście państwa, które kontrolują granice zewnętrzne muszą mieć najwięcej do powiedzenia - powiedział Morawiecki. Szef rządu odniósł się w ten sposób do, wzbudzającego kontrowersje, pomysłu Komisji Europejskiej dotyczącego utworzenia do 2020 roku 10-tysięcznej Europejskiej Straży Granicznej, która miałaby prawo do samodzielnej kontroli zewnętrznych granic Unii. Premier zwraca uwagę na olbrzymie koszty, podczas gdy nie ma jeszcze unijnego budżetu po 2020 roku.
Jednym z głównych tematów rozmów są też postępy w negocjacjach dotyczących brexitu.
- Zdania na ten temat były podzielone, są podzielone i będą podzielone. Jako że niektóre kraje chcą, by ten temat pozostał w porządku obrad, pozostanie on w porządku obrad. Jednak według mnie, szanse na to, byśmy w najbliższych latach znaleźli w tej sprawie rozwiązanie, są marginalne - mówił austriacki polityk przed rozpoczęciem szczytu.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk, także kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska podkreślają, że najpierw należy zadbać o ochronę zewnętrznych granic Unii Europejskiej. Tak mówił premier Mateusz Morawiecki.
- Oczywiście państwa, które kontrolują granice zewnętrzne muszą mieć najwięcej do powiedzenia - powiedział Morawiecki. Szef rządu odniósł się w ten sposób do, wzbudzającego kontrowersje, pomysłu Komisji Europejskiej dotyczącego utworzenia do 2020 roku 10-tysięcznej Europejskiej Straży Granicznej, która miałaby prawo do samodzielnej kontroli zewnętrznych granic Unii. Premier zwraca uwagę na olbrzymie koszty, podczas gdy nie ma jeszcze unijnego budżetu po 2020 roku.
Jednym z głównych tematów rozmów są też postępy w negocjacjach dotyczących brexitu.