Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Ateny zarzucają Ankarze, że poluzowała kontrolę na lądowym odcinku granicy z Grecją w okolicy Ewros. Zwróciły się w tej sprawie do Unii Europejskiej.
Niepokój greckich władz wzbudza informacja, że do Turcji przybyło około pół miliona Afgańczyków z Iranu i Iraku. Podała to grecka gazeta „Kathimerini”.

Od stycznia do końca września przez Ewros przedostało się do Grecji ponad 12 tysięcy migrantów. To dwa razy więcej niż w ciągu całego ubiegłego roku. Greckie służby od dłuższego czasu informowały, że sytuacja w tamtym regionie jest dramatyczna i że działa tam wiele gangów przemycających ludzi. Są nimi głównie obywatele Bułgarii, Albanii i Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii.

Od początku roku aresztowano już ponad 1200 przemytników. Jednocześnie służby donosiły, że nie ma wystarczającej kontroli po stronie tureckiej. Potwierdzają to mieszkańcy Ewros.

- Tak duży napływ migrantów oznacza, że obszar po tureckiej stronie nie jest strzeżony i że za przyzwoleniem Turków łatwo przekraczają oni granicę, szczególnie gdy opada woda w rzece - powiedział Polskiemu Radiu Walantis, mieszkaniec wioski, do której trafia najwięcej migrantów.

Ateny żądają, aby Ankara uszczelniła granicę. Zgodnie z informacjami przedstawiciel Unii Europejskiej udał się w poniedziałek do Ankary na rozmowy w tej sprawie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty