Do stawienia się w miejscu pracy wezwała ich profesor Małgorzata Gersdorf, która na mocy kwestionowanych przepisów również miała przejść w stan spoczynku.

Sędzia Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego, powiedział, że wezwanie dotyczy łącznie 23 sędziów: 12 sędziów w Izbie Cywilnej, 6 w Izbie Karnej oraz 4 w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych "plus pani prezes". Michał Laskowski powiedział, że sędziom, którzy powrócą do pracy profesor Małgorzata Gersdorf wyda pisma informujące o powrocie do orzekania. Małgorzata Gerdsdorf z podjętych działań złoży sprawozdanie Komisji Europejskiej.

W piątek TSUE nakazał wstępnie zawiesić ustawę o Sądzie Najwyższym. Unijny Trybunał przychylił się w całości do wniosku Komisji Europejskiej i nakazał wstrzymanie nominacji sędziów Sądu Najwyższego, a tych, którzy zostali odesłani w stan spoczynku, nakazał przywrócić do pracy na warunkach obowiązujących przed wejściem w życie ustawy o Sądzie Najwyższym. Chodzi o tak zwane środki tymczasowe.

Warszawa wielokrotnie wskazywała, że reforma wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznych kompetencji rządu krajowego. W sprawie decyzji TSUE głos zabrało polskie MSZ: "Postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma charakter prowizoryczny i zostało wydane bez zapoznania się ze stanowiskiem Polski" - napisano w komunikacie. "Nie jest ono (postanowienie) ostatecznym rozstrzygnięciem w przedmiocie środków tymczasowych, które zostanie wydane dopiero po zapoznaniu się przez Trybunał z odpowiedzią Polski na wniosek KE" - zwraca uwagę MSZ.