W przeddzień 62. rocznicy wybuchu Powstania Węgierskiego członkowie Ruchu Narodowego, ONR i zaproszeni goście wspominali opór Węgrów przeciw wojskom Armii Radzieckiej i wsparcie Polaków dla walczącego Budapesztu. W walkach w Budapeszcie brało udział kilku studiujących na Węgrzech Polaków, były też próby przekroczenia granicy przez robotników, którzy chcieli wesprzeć węgierski zryw. Pikietujący podkreślali historyczne braterstwo narodów Polski i Węgier na przestrzeni tysiąca lat historii.

Uczestnicy pikiety wyrażali też poparcie dla rządu Wiktora Orbana i krytykowali działania Unii Europejskiej. Wzywali polski rząd do naśladowania polityki Węgier, między innymi większej kontroli zagranicznych banków, oparcia się o tradycję chrześcijańską i odrzucenia liberalnych wartości światopoglądowych. Wznoszono okrzyki "Polak Węgier dwa bratanki" i "Ria Ria Hungaria - Wielkie Węgry".

Uczestnicy pikiety przynieśli flagi Polski i Węgier, trzymali także emblematy ONR i Ruchu Narodowego oraz transparenty z antyunijnymi hasłami.

Powstanie Węgierskie rozpoczęło się 23 października 1956 roku od manifestacji przed pomnikiem polskiego generała Józefa Bema w Budapeszcie. Bunt przeciwko sowieckiej zwierzchności objął wiele miast, ale do 10 listopada został stłumiony przez interwencję 56 tysięcy żołnierzy ZSRR. W walkach zginęło około 2,5 tysiąca powstańców, a około 200 tysięcy Węgrów udało się na emigrację.