Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Siedziba ZUS w Szczecinie. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Siedziba ZUS w Szczecinie. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Trybunał Konstytucyjny wróci do rozpatrywania w pełnym składzie wniosku prezydenta o zbadanie konstytucyjności nowelizacji dotyczącej zniesienia górnego limitu składek na ZUS.
Przygotowane przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej regulacje znoszą limit rocznego przychodu 30 przeciętnych pensji, który zwalnia z opłacania składek emerytalnych i rentowych.

Zastrzeżenia prezydenta dotyczą dochowania standardów procesu legislacyjnego, m.in. niewłaściwego trybu zaopiniowania ustawy przez Radę Dialogu Społecznego, związki zawodowe i organizacje pracodawców. Trybunał przed dwoma tygodniami wysłuchał stron postępowania.

Według prezydenckiej minister Anny Surówki-Pasek, rząd przygotowując projekt, który ma silny wpływ na dochody państwa powinien był zasięgnąć opinii uprawnionych związków i organizacji pracodawców.

Tymczasem, jak mówiła, jedyne, co uzyskały związki zawodowe i pracodawcy, była możliwość 3 - minutowego odniesienia się do projektu podczas prac komisji sejmowej po pierwszym czytaniu. Trudno więc uznać, że ustawa została uchwalona w przewidzianym ustawowym trybie - podkreślała minister Surówka-Pasek.

Andrzeja Stankowski z Prokuratury Krajowej stwierdził natomiast, że mimo braku opinii Rady Dialogu Społecznego, nie można mówić o braku dialogu społecznego w tej sprawie. W momencie kiedy doszło do merytorycznego procedowania nad projektem, posłowie już dysponowali opiniami wszystkich trzech stron dialogu.

Poseł Marek Ast (PiS) mówił natomiast, że naruszenia proceduralne, które nastąpiły w trakcie prac legislacyjnych nad nowelizacją ustawy nie są na tyle istotne, by powodować niekonstytucyjność tego aktu prawnego. Okres do zgłoszenia ewentualnych propozycji czy opinii był według posła wystarczająco długi i niektóre z organizacji związkowych zdążyły to stanowisko wyrazić.

Podczas rozprawy i zadawania pytań stronom postępowania przez poszczególnych sędziów, pojawiła się także kwestia prawidłowości głosowania nad nowelizacją w Senacie. Chodzi o to, czy było kworum, w sytuacji, gdy część senatorów - choć obecna na sali - nie zagłosowała.

Poseł Ast tłumaczył, że choć głosowało 48 senatorów, to na sali obecnych było 73, czyli zgodnie z przepisami ustawę przyjęto w obecności połowy senatorów.
Relacja Karola Tokarczyka (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty