Rosyjska opozycja poprosi władze USA o wprowadzenie dodatkowych sankcji wobec 200 osób. Według Radia Svoboda chodzi o urzędników i polityków związanych z Władimirem Putinem. Tak zwaną „listę Putina” zawieźli do Waszyngtonu przedstawiciele komitetu Forum Wolnej Rosji.
W delegacji są m.in. adwokat Mark Fejgin oraz polityk Andriej Sidielnikow. Zamierzają oni przekazać nazwiska osób łamiących w Rosji prawa człowieka i wolności obywatelskie szefom amerykańskich urzędów oraz instytucji.
- Wszyscy ci ludzie są odpowiedzialni za działania, które doprowadziły do naruszenia rosyjskiego prawa i złamania międzynarodowych norm, rozkwitu korupcji, a także do śmierci dziesiątek tysięcy obywateli Rosji i innych krajów - twierdzą opozycjoniści.
„Lista Putina” zawiera około 200 nazwisk podzielonych na 12 kategorii, w tym członków najwyższych władz państwa, szefów ministerstw i koncernów, biznesmenów związanych z Kremlem, propagandzistów i członków organizacji separatystycznych.
- Wszyscy ci ludzie są odpowiedzialni za działania, które doprowadziły do naruszenia rosyjskiego prawa i złamania międzynarodowych norm, rozkwitu korupcji, a także do śmierci dziesiątek tysięcy obywateli Rosji i innych krajów - twierdzą opozycjoniści.
„Lista Putina” zawiera około 200 nazwisk podzielonych na 12 kategorii, w tym członków najwyższych władz państwa, szefów ministerstw i koncernów, biznesmenów związanych z Kremlem, propagandzistów i członków organizacji separatystycznych.