Ocieplanie się klimatu, widoczne jest również w Polsce. Dr hab. Agnieszka Ziernicka-Wojtaszek z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie mówi, że w Polsce coraz częściej będziemy obserwować ekstremalne zjawiska atmosferyczne.

- Obserwujemy od wielu lat wzrost temperatury powierza. W Polsce temperatura przybywa na dekadę 0,3 stopnia. Jest coraz cieplej i będzie coraz cieplej, stąd raz powódź, raz susza - powiedziała Agnieszka Ziernicka-Wojtaszek.

- By zatrzymać zmiany klimatyczne musimy do 2030 roku ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 45 proc., to wynika z raportu Międzyrządowej Agendy ds Zmian Klimatu i jest to bardzo trudne zadanie - powiedział Oskar Kulik z WWF Polska. Ekspert dodaje, że zmiany jakie obserwujemy aktualnie postępują bardzo szybko.

- Aktualnie świat zmierza w kierunku wzrostu temperatur o 3 do 4 stopni Celsjusza, byłaby to katastrofa klimatyczna. Przypomnę tylko, że różnica 4 stopni to różnica pomiędzy temperaturą jaką obserwujemy dzisiaj a jaką obserwowaliśmy podczas epoki lodowcowej. Tylko, że pomiędzy epokami lodowcowymi a dziś minęło kilkanaście tysięcy lat, a jeśli mówimy o obecnej zmianie klimatu to mówimy o czasie niecałych dwóch wieków - powiedział Oskar Kulik.

Pierwszego dnia szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach trwa sesja plenarna z udziałem prezydentów, premierów i ministrów z prawie 200 państw. Prezentowane są deklaracje poszczególnych państw dotyczące planowanych zmian w polityce klimatycznej, które mają ułatwić przyjęcie wspólnego stanowiska i wytycznych umożliwiających zatrzymanie zmian klimatycznych.

Podczas szczytu w stolicy Górnego Śląska ma zostać przyjęta tak zwana "Katowicka Księga Reguł" w której zawarte będą etapy wdrażania w życie porozumień paryskich przyjętych podczas szczytu w 2015 roku.

Szczyt COP24 w Katowicach potrwa dwa tygodnie.