Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Choć część protestujących - określanych przez media jako ruch "żółtych kamizelek" - zrezygnowała z dalszej akcji, to wielu chce ją kontynuować. źródło: https://pixabay.com/pl/3854259/Ella87/domena publiczna
Choć część protestujących - określanych przez media jako ruch "żółtych kamizelek" - zrezygnowała z dalszej akcji, to wielu chce ją kontynuować. źródło: https://pixabay.com/pl/3854259/Ella87/domena publiczna
W dziewięciu regionach Francji protestujący wciąż blokują drogi, mimo że prezydent obiecał ulgi finansowe i podwyżki. Choć część protestujących - określanych przez media jako ruch "żółtych kamizelek" - zrezygnowała z dalszej akcji, to wielu chce ją kontynuować.
Wielu protestujących uważa, że Macron zbyt długo czekał z zabraniem głosu w sprawie kryzysu.

- To bardzo późna decyzja, prezydent i rządząca większość długo z nią zwlekali. Wyciągnął rękę do emerytów i najgorzej zarabiających, ale nie powiedział, kto za to zapłaci - nie kryje wątpliwości posłanka z grupy socjalistycznej opozycji.

Wątpliwości mają także uczestnicy protestów.

- 100 euro więcej..., kto za to zapłaci?! Jeśli firmy, to ceny pójdą w górę. To logiczne - argumentowała jedna z protestantek.

Wielu blokujących drogi domaga się dymisji Emmanuela Macrona.

- Myślę, że nadciąga rewolucja. To dlatego rząd tak długo zwlekał! - dodaje kolejna protestująca.

Ruch "żółtych kamizelek" podzielił się na dwie frakcje, między którymi dochodzi do poważnych napięć: jedni chcą przestać protestować, drudzy - w najbliższą sobotę - znów wyjść na ulice.
Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty