Premier Mateusz Morawiecki leci do Brukseli, gdzie weźmie udział w dwudniowym szczycie Unii Europejskiej. Główne tematy rozmów to Brexit, unijny budżet i migracje. Przed rozpoczęciem szczytu premier spotka się z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej.
Mateusz Morawiecki mówił w środę w Sejmie, że Brexit to problem, z którym wciąż boryka się Unia Europejska. Na poprzednim szczycie została przyjęta umowa wynegocjowana przez obie strony. Szefowa brytyjskiego rządu Theresa May podjęła jednak decyzję o przełożeniu zaplanowanego na ostatni wtorek głosowania w Izbie Gmin w sprawie ratyfikowania dokumentu. Obawiała się bowiem, że umowa nie zostanie zaakceptowana. Mateusz Morawiecki powiedział, że obóz rządzący prowadził takie działania, żeby doprowadzić do kompromisu między Brukselą i Londynem.
- Życzyłbym sobie tylko, żeby w wyniku tych zawirowań Wielka Brytania została w Unii Europejskiej, tak by było pewnie najlepiej dla Polski - dodał.
Przywódcy będą rozmawiać także o nowych ramach finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027. - Myślę, że dla nas najistotniejsza jest kwestia budżetu na kolejne lata - mówiła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk liczy na to, że porozumienie w tej sprawie zostanie osiągnięte do jesieni przyszłego roku. Szefowie państw i rządów będą także rozmawiać o sytuacji na Ukrainie i migracji.
- Życzyłbym sobie tylko, żeby w wyniku tych zawirowań Wielka Brytania została w Unii Europejskiej, tak by było pewnie najlepiej dla Polski - dodał.
Przywódcy będą rozmawiać także o nowych ramach finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027. - Myślę, że dla nas najistotniejsza jest kwestia budżetu na kolejne lata - mówiła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk liczy na to, że porozumienie w tej sprawie zostanie osiągnięte do jesieni przyszłego roku. Szefowie państw i rządów będą także rozmawiać o sytuacji na Ukrainie i migracji.