Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Uroczystość odbyła się przy kamieniu pamiątkowym poświęconym uczestnikom Akcji "Kutschera" w Alejach Ujazdowskich. Fot. twitter.com/JanKasprzyk
Uroczystość odbyła się przy kamieniu pamiątkowym poświęconym uczestnikom Akcji "Kutschera" w Alejach Ujazdowskich. Fot. twitter.com/JanKasprzyk
W Warszawie uczczono bohaterów akcji wykonania wyroku śmierci na generała SS Franza Kutscherę. Uroczystość odbyła się przy kamieniu pamiątkowym poświęconym uczestnikom Akcji "Kutschera" w Alejach Ujazdowskich.
Tam 1 lutego 1944 roku żołnierze specjalnego oddziału Kedywu Komendy Głównej AK "Pegaz" zastrzelili generała SS i policji na dystrykt warszawski, inicjatora między innymi masowych egzekucji publicznych. Spośród dwunastu uczestników akcji czterech poniosło śmierć.

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przypominał, że akcja likwidacji "kata Warszawy" pokazała dobrą organizację Polskiego Państwa Podziemnego - działającego w jego ramach wymiaru sprawiedliwości i służących mu żołnierzy. Jan Józef Kasprzyk zauważył, że w pierwszych raportach do Berlina informowano, że zamachu musiała dokonać grupa alianckich komandosów, tymczasem jego autorami była grupa 21, 22, 23-latków, szkolonych w warunkach konspiracji.

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów przypomina jednocześnie, że dla warszawiaków zlikwidowanie Kutschery miało symboliczne znaczenie.

- Pięć lat przed akcją bojową "Kutschera" warszawiacy byli w Alejach Ujazdowskich świadkami niezwykle bolesnej sceny. W październiku 1939 roku odbyła się defilada zwycięstwa przed Adolfem Hitlerem, a pięć lat później w tym samym miejscu młodzi żołnierze AK wykonują wyrok śmierci na kacie Warszawy. To dawało też impuls do działania, to dawało też wiarę tym, którzy kilka miesięcy później ruszyli na barykady powstańczej Warszawy - powiedział Jan Józef Kasprzyk.

Dzięki zlikwidowaniu Kutschery, Niemcy złagodzili swoją politykę wobec mieszkańców stolicy zaprzestając między innymi egzekucji ulicznych.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przypominał, że akcja likwidacji "kata Warszawy" pokazała dobrą organizację Polskiego Państwa Podziemnego.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów przypomina jednocześnie, że dla warszawiaków zlikwidowanie Kutschery miało symboliczne znaczenie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty