W Sejmie odbędzie się w środę debata nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Odwołania Zbigniewa Ziobry domaga się klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej.
Autorzy wniosku przekonują, że obecny minister sprawiedliwości osłabia pozycję resortu oraz obniża praworządność i poczucie bezpieczeństwa obywateli. Kamila Gasiuk-Pihowicz z klubu PO-KO, zarzuca także kierowanej przez ministra prokuraturze seryjne umarzanie spraw dotyczących zwolenników opozycji.
- W sprawie politycznych aktów zgonu wobec prezydentów miast, w sprawie kobiet, które protestowały przeciwko hasłom Marszu Niepodległości - mówiła Gasiuk-Pihowicz.
Zdaniem Zbigniewa Ziobry najlepszym komentarzem do zarzutów opozycji są badania opinii publicznej.
- Z roku na rok poprawia się wyraźnie stan bezpieczeństwa w naszym kraju - twierdzi Ziobro.
Minister dodaje także, że obecnie resort sprawiedliwości działa efektywniej niż pod rządami PO.
- Przez pierwszy rok w Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowaliśmy więcej projektów ustaw niż przez 4 lata w swojej ostatniej kadencji Platforma Obywatelska - powiedział Ziobro.
Argumenty ministra przekonały sejmową komisję sprawiedliwości, która w poniedziałek negatywnie zaopiniowała wniosek opozycji.
- W sprawie politycznych aktów zgonu wobec prezydentów miast, w sprawie kobiet, które protestowały przeciwko hasłom Marszu Niepodległości - mówiła Gasiuk-Pihowicz.
Zdaniem Zbigniewa Ziobry najlepszym komentarzem do zarzutów opozycji są badania opinii publicznej.
- Z roku na rok poprawia się wyraźnie stan bezpieczeństwa w naszym kraju - twierdzi Ziobro.
Minister dodaje także, że obecnie resort sprawiedliwości działa efektywniej niż pod rządami PO.
- Przez pierwszy rok w Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowaliśmy więcej projektów ustaw niż przez 4 lata w swojej ostatniej kadencji Platforma Obywatelska - powiedział Ziobro.
Argumenty ministra przekonały sejmową komisję sprawiedliwości, która w poniedziałek negatywnie zaopiniowała wniosek opozycji.