Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski powiedział, że trwa badanie przyczyn wypadku.

- Wyjaśniamy przyczyny wypadku, z pierwszych informacji wynika, że te osoby znalazły się w rejonie, gdzie atmosfera była niezdatna do oddychania. Będziemy - wspólnie z Nadzorem Górniczym - wyjaśniać dlaczego tak się stało. Jest powołana specjalna komisja, która przeprowadzi na dole wizję lokalną i będzie tę sprawę wyjaśniała - poinformował Tomasz Głogowski.

Rzecznik podkreślił, że w kopalni nie doszło do żadnego wstrząsu. Pozostali górnicy są bezpieczni. Kopalnia pracuje normalnie poza rejonem, w którym doszło do wypadku.