Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Tylko w jednej ze szkół w dzielnicy Tensta, od jesieni odnotowano ponad 50 incydentów, w których poszkodowani zostali nauczyciele. Fot. pixabay.com/pl/photos/klasa-szkoły-edukacja-nauka-wykład-2093744/ (domena publiczna)
Tylko w jednej ze szkół w dzielnicy Tensta, od jesieni odnotowano ponad 50 incydentów, w których poszkodowani zostali nauczyciele. Fot. pixabay.com/pl/photos/klasa-szkoły-edukacja-nauka-wykład-2093744/ (domena publiczna)
Zarabiają dobrze, ale nie czują się bezpieczni. Chodzi o nauczycieli szkół podstawowych w Sztokholmie. Mnożą się przypadki gróźb i pobić nauczycieli. Ich liczba, w ciągu ostatnich siedmiu lat, zwiększyła się dwukrotnie.
Jak wynika z danych szwedzkiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, w 2018 roku odnotowano w szkołach stolicy Szwecji 170 zgłoszeń dotyczących przemocy i gróźb wobec nauczycieli. W 2012 roku zgłoszono 70 podobnych przypadków. Tylko w jednej ze szkół w dzielnicy Tensta, od jesieni odnotowano ponad 50 incydentów, w których poszkodowani zostali nauczyciele. Były to przypadki pobić, prób duszenia, napaści oraz gróźb śmiertelnych.

- Byłem uderzony pięścią w twarz. W szkole dochodziło do regularnych bójek. Uczniowie potrafili grozić, że cię zastrzelą, jeśli otrzymają niskie oceny. Najgorsze jest to, że byli to naprawdę dobrzy uczniowie - powiedział, szwedzkiemu radiu, jeden z nauczycieli, który odszedł z zawodu i chce zachować anonimowość.

Część nauczycieli uważa, że wprowadzona kilka miesięcy temu przez władze oświatowe, metoda ”umiarkowanej reakcji” powoduje, że uczniowie jeszcze bardziej czują się bezkarni. Polega ona na jednorazowym upomnieniu ucznia, jeśli ten zachowuje się w sposób niewłaściwy.
Relacja Przemysława Gołyńskiego [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty