Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin/Archiwum]
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin/Archiwum]
Rząd zrobi wszystko, by egzaminy ósmoklasisty i gimnazjalne odbyły się w terminie - zapowiada premier Mateusz Morawiecki. Związkowcy z ZNP chcą większych niż zapowiadane podwyżki i mówią, że strajk w oświacie jest już niemal pewny.
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że od kwietnia 2018 do września 2019 nauczyciele w sumie otrzymają trzy transze podwyżek, każda po około 5 procent. Mateusz Morawiecki zapowiedział też nowe propozycje dla nauczycieli, które mają uprościć biurokrację w trakcie awansu zawodowego.

- Pani minister (Anna Zalewska - przyp. IAR) zaproponuje nowe działania dla nauczycieli, które mają obniżyć obciążenia biurokracją, na przykład przy składaniu wniosków o promocję na kolejny szczebel awansu nauczycielskiego. Tak, żeby stron we wniosku było jak najmniej - mówił we wtorek premier na konferencji prasowej w miejscowości Rybie pod Warszawą. Premier Morawiecki mówił też o planowanych dodatkach dla nauczycieli między innymi za wyróżniającą się pracę i dla nauczycieli stażystów, rozpoczynających pracę w zawodzie.

Dla Związku Nauczycielstwa Polskiego, który domaga się podwyżki dla nauczycieli o tysiąc złotych od stycznia tego roku, zapowiedzi premiera i minister Anny Zalewskiej to za mało, dlatego ZNP planuje strajk. Do 25 marca trwa referendum strajkowe, które pokaże, czy do najostrzejszej formy protestu dojdzie.

Prezes ZNP Sławomir Broniarz powiedział, że na tydzień przed zakończeniem referendum poparcie dla strajku jest duże. - Możemy śmiało powiedzieć o bardzo wysokim poparciu dla akcji strajkowej. Najniższy wskaźnik to 72 procent poparcia w jednej ze szkół na Śląsku. W zdecydowanej większości skala poparcia oscyluje na poziomie 90 - 100 procent - mówi Sławomir Broniarz.

Prezydenci 12 największych polskich miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich zaapelowali dziś do rządu o dialog w sprawie przyszłości polskiej edukacji.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił, że sprawa strajku dotknie przede wszystkim samorządy, które muszą zapewnić opiekę w czasie strajku. - To my bierzemy na siebie większość kosztów związanych z edukacją i to my musimy wziąć odpowiedzialność, żeby dzieciom, które 8 kwietnia pójdą do szkoły, zabezpieczyć opiekę - mówił Rafał Trzaskowski.

Ewentualny strajk w oświacie miałby się zacząć na dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym i na tydzień przed początkiem egzaminu ósmoklasisty.

W czwartek o ewentualnym strajku będzie rozmawiać też "Solidarność" oświatowa.

Minister edukacji mówi, że terminu egzaminów nie można zmienić i przygotowała rozporządzenie, które umożliwia powołanie w skład komisji egzaminacyjnych nauczycieli spoza szkół, w których odbywają się egzaminy.
Relacja Martyny Szymczakowskiej (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty