Premier Nowej Zelandii apeluje o globalną walkę z rasizmem i nienawiścią. W pierwszym wywiadzie po piątkowym zamachu w Christchurch Jacinda Ardern mówiła, że rasizm i nietolerancja jest zjawiskiem, które istnieje na całym świecie.
W rozmowie z BBC premier Nowej Zelandii powiedziała, że świat musi walczyć z rasizmem i skrajnie prawicowymi ideologiami. Jacinda Ardern podkreśliła, że jej zdaniem wzrost liczby imigrantów na całym świecie nie ma nic wspólnego z rosnącą liczbą zamachów terrorystycznych.
Premier odwiedziła też szkołę w Christchurch do której chodziła część ofiar zamachów lub dzieci tych, którzy zginęli w piątek. Mówiła uczniom, by również oni włączyli się w globalną walkę z nienawiścią, także w mediach społecznościowych.
- One mogą także być miejscem siania nienawiści i podziałów. Dlatego trzeba z tym walczyć i chcę, żebyście wiedzieli, że taką walkę podejmiemy. Potrzebujemy w tym także waszej pomocy - mówiła Jacinda Ardern.
Media społecznościowe były szeroko krytykowane po zamachu. 28-letni sprawca ataków zdołał przez 17 minut przeprowadzić transmisję wideo z zamachów na meczety na Facebooku. Wideo zostało usunięte, ale wkrótce pojawiło się na Twitterze i YouTube. Sprawca został oskarżony o morderstwo i jest w więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Setki osób zgromadziły się w nocy polskiego czasu w jednym z meczetów w których w piątek doszło do ataku. To właśnie tam zorganizowano pierwsze ceremonie pogrzebowe. Miejscowe władze poinformowały też, że właśnie zakończono sekcję zwłok wszystkich ofiar zamachu.