Główni podejrzani to 21-letni mężczyzna z Offenbach i dwaj 31-letni bracia z Wiesbaden. Wszyscy mieli powiązania ze środowiskiem islamskich salafitów. Zarzuca im się przygotowywanie zamachu na terenie Niemiec, w którym - jak podaje dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powołując się na słowa rzeczniczki prokuratury - miało zginąć "tak wielu niewiernych, jak to możliwe". Rzeczniczka nie powiedziała, gdzie i kiedy zamach miał nastąpić.

Trzech mężczyzn podejrzanych o planowanie ataku oraz osiem innych osób zatrzymanych pod zarzutem finansowania działań terrorystycznych pochodzi z Frankfurtu, Offenbach, Wiesbaden i Moguncji. Prokuratura stwierdziła, że zatrzymani nawiązali wcześniej kontakt z handlarzami bronią, wynajęli samochód i gromadzili pieniądze.

Podczas przeszukań przeprowadzonych w kilku miastach Hesji i Nadrenii policja skonfiskowała 20 tysięcy euro w gotówce, wiele noży, niewielkie ilości substancji trujących, dokumenty oraz elektroniczne nośniki danych.